Do zarabiania na YouTubie nie potrzeba ogromnych zasięgów.
Zobacz, jak można monetyzować mały kanał

Kiedy prowadzisz swój kanał na YouTubie i masz setki tysięcy widzów, to możesz liczyć na całkiem niezłe pieniądze z reklam i współprac komercyjnych.

Ale jak zarabiać na YouTube, kiedy masz mały kanał?

Mając mały kanał, możesz nadal zarabiać na YouTubie duże pieniądze, tyle że w inny sposób. Chodzi o to, żeby nagrywać takie wideo, które promuje ofertę twojej firmy. Pomaga ci sprzedawać konkretne produkty albo usługi. Inaczej mówiąc – wykorzystujesz wtedy YouTube jako narzędzie, żeby przyciągać uwagę odpowiednich osób, edukować potencjalnych klientów i zbijać ich obiekcje.

W tym odcinku więcej o tym, jak zarabiać na YT, kiedy masz mały kanał. Moim gościem jest Grzegorz Pietras, który specjalizuje się w budowaniu strategii dla twórców, w analityce kanałów YouTube oraz w optymalizacji filmów.

Prezent dla słuchaczy

Wskazówki na temat YouTube'a
Chcesz rozwijać swój kanał na YouTubie? Dołącz do Klubu MWF i pobierz listę ze wskazówkami, które ci to ułatwią Chcę to 

Jak można zarabiać dzięki YouTube’owi?

Jeżeli zaczynasz od zera, nie masz biznesu i jesteś hobbystą, to lepiej się wstrzymać i najpierw zbudować społeczność. Dobrze jest obserwować, jak ludzie reagują, co piszą w komentarzach, co ich interesuje.

Zarabianie dzięki YouTubowi to opcja dla przedsiębiorców, specjalistów, szkoleniowców, dla których ta platforma jest narzędziem do rozbudowywania społeczności, pokazywania swoich produktów i usług oraz konwertowania widzów w klientów.

U wielu specjalistów YouTube jest często początkiem lejka, gdzie dobrze działa wyszukiwarka, ponieważ algorytm YouTube’a wie, kogo interesują konkretne treści – i tym osobom wyświetla wybrane filmy.

Mała, ale konkretna społeczność daje nam możliwość zarabiania. Widzą to również sponsorzy, którzy mogą chcieć przekazać nam jakieś produkty do recenzji, zaproponować zarabianie na ich polecaniu lub inną formę współpracy.

Inną możliwością jest Patronite, który sprawdza się szczególnie w sytuacjach, gdy nasi odbiorcy są silnie skupieni wokół naszego tematu.

W jaki sposób budować społeczność na YouTubie?

Wielu twórców mylnie zakłada, że jeśli ktoś ich zasubskrybował, to będzie ich oglądał już zawsze i będzie należał do ich społeczności.

Tymczasem jest zupełnie inaczej. To, że ktoś cię zasubskrybował, oznacza jedynie, że podobał mu się jakiś twój film – choćby nagrany rok temu. Często jednak taka osoba jest martwym subskrybentem, bo nie wraca, żeby oglądać kolejne filmy.

Warto zachęcać widzów do zapisu na naszą listę mailingową. Wówczas mamy pewność, że wszystkie wysłane przez nas wiadomości trafią bezpośrednio na ich skrzynki.

Sam YouTube również oferuje różne narzędzia. Jednym z nich jest karta Społeczność, z której korzysta niewiele osób. Jest też strategia i content plan – jeżeli wiemy, że jakiś film czy temat generuje duże zainteresowanie, powinniśmy nagrywać takich materiałów więcej. Wymaga to oczywiście analizy i wyciągania odpowiednich wniosków, ale błędem jest zakładanie, że wrzucenie filmu oznacza koniec pracy nad nim.

Jakie trzeba mieć zasięgi, żeby móc zarabiać na YouTubie?

Prawdopodobnie 10-20 tysięcy wyświetleń dziennie może się przełożyć na średnią krajową wyciąganą z reklam.

Są jednak branże, np. finansowa czy biznesowa, w których już z ok. 10 tysiącami subskrypcji i dobrym call to action można zarabiać po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie na afiliacji.

A pamiętajmy, że nasze filmy mogą żyć na YouTubie latami, więc z tej afiliacji pieniądze mogą nam kapać długo.

Czy i jak można zwiększyć swoje szanse na zarabianie dzięki YouTube’owi?

Tytuł i miniatura to podstawa, żeby ktoś kliknął, ale jeszcze ważniejszy jest temat filmu. Nawet najlepsza miniatura nie uratuje słabego tematu – czyli takiego, który interesuje garstkę ludzi – ale świetny temat może poradzić sobie nawet przy kiepskiej miniaturze.

Zakładając, że większość osób nas nie zna, musimy nagrywać dla widzów, a nie dla siebie. Dlatego tak ważny jest research tematów i zrozumienie problemów oraz potrzeb widza.

Warto zrobić sobie content plan i spisywać pomysły na filmy. Nawet jeśli część z nich ostatecznie odpadnie, i tak będziemy mieli materiał na kilka odcinków do przodu.

Przyjmuje się, że 1000 wyświetleń wygeneruje 1-2 dolary, a nawet do 7 dolarów z reklam, jeśli branża gromadzi osoby bardziej majętne.

Te widełki są dość szerokie, bo zależą od wielu czynników, np. od długości filmu. Jeśli film ma więcej niż 8 minut, może mieć więcej reklam i dzięki temu więcej zarabiać. 1000 wyświetleń na filmie, który trwa 4 minuty, a 1000 wyświetleń na filmie, który trwa 40 minut, to jest skrajna różnica. Ten drugi może zarobić 5, 6, 7 razy więcej.

Warto też zadbać o linki w opisie, na kanale głównym, na grafice. Odsyłajmy do miejsc, w których możemy zmonetynować swoją obecność, np. do sklepu internetowego albo do newslettera.

Nie zapominajmy także o call to action. Widzowie bardo często je wykonują, dlatego jeśli robimy recenzję czy omawiamy produkt, na końcu warto zachęcić do odwiedzenia strony.

To call to action powinno wyglądać na spontaniczne, ale w rzeczywistości musi być dobrze przemyślane. Jeśli będziemy pracować ze scenariuszem, mamy szansę zatrzymać uwagę widza na dłużej.

Jeżeli kanał na YouTubie jest naszym narzędziem content marketingowym, skutecznym zabiegiem jest przemycanie w filmach pewnych informacji, a nie reklamowanie siebie czy swojej firmy.

Dietetyk zamiast namawiać ludzi do zapisu na konsultacje, może pokazać w ramach vloga, jak układa diety dla klientów albo jak przeprowadza trening. Wówczas jest duża szansa, że jeśli ktoś będzie potrzebował jego usługi, zgłosi się właśnie do tego konkretnego specjalisty, bo będzie go kojarzył z YouTube’a.

Są jeszcze cierpliwość i regularność, które są ważne z dwóch powodów. Po pierwsze – są potrzebne, żeby osiągnąć sukces, bo na niego trzeba poczekać. Po drugie – algorytm je docenia, bo żeby nasz film mógł się ponieść dalej i szerzej, potrzeba czasu.

Ważne jest też analizowanie naszej pracy, czyli sprawdzanie statystyk. Bardzo istotny jest na przykład czas, jaki ludzie poświęcają na oglądanie naszych filmów. Trzeba wyciągać z tego wnioski.

3 rzeczy do zrobienia po wysłuchaniu tego podcastu

  1. Pamiętaj o dodaniu odpowiedniego call to action na końcu filmu. Nie oczekuj, że widzowie sami domyślą się, co mają zrobić.
  2. W opisie filmu umieść linki odsyłające do twojej strony internetowej albo oferty.
  3. Zamiast opowiadać w filmie o swoich produktach czy usługach, spróbuj przemycić informacje o nich we vlogu lub wideo poradnikowym. Możesz pokazywać kulisy swojej pracy albo opowiadać widzom o swoich najbliższych planach.
Aby używać odtwarzaczy multimedialnych, musisz wyrazić zgodę na użycie plików cookies usług odtwarzaczy
Ok, zgadzam się

Przydatne linki

Na stronie zostały wykorzystane linki afiliacyjne. Jeżeli wejdziesz przez nie na stronę sprzedawcy i dokonasz zakupu, sprzedawca podzieli się ze mną częścią swojej marży (nie wpływa to na twoją cenę). Wymieniam wyłącznie te produkty i usługi, z których rzeczywiście korzystam i jestem z nich zadowolony.