Jak zmniejszyć marnotrawstwo w firmie i podnieść wydajność?
Radzi specjalista z 20‑letnim stażem
Byłem kiedyś w fabryce artykułów dla dzieci pod Warszawą i największe wrażenie zrobiło na mnie to, że marnotrawstwo ograniczono tam do zera.
- Plastikowe odpady są od razu mielone i wykorzystywane do produkcji.
- Kartony nie idą makulaturę, tylko są segregowane i używane do wysyłki.
- Ciepło wytwarzane przez maszyny służy do ogrzewania pomieszczeń.
Chciałbyś, żeby twoja mała firma działała tak wydajnie? Posłuchaj rozmowy z Tomaszem Królem z Instytutu Doskonalenia Produkcji.
Linki do osób i firm wymienionych
w tym odcinku podcastu
- Strona Instytutu Doskonalenia Produkcji
- Tomasz Król Lean. Droga do minimalizmu
- Paco Underhill Dlaczego kupujemy
- Konferencja Małej Wielkiej Firmy
Prezent dla słuchaczy

Lean. Droga do minimalizmu – dołącz do Klubu MWF i pobierz fragment książki Chcę to
Polecana książka

Tworzenie modeli biznesowych Kup tę książkę
3 rzeczy do zrobienia po wysłuchaniu tego podcastu
- Zamiast brać na siebie coraz więcej, spróbuj pracować wydajniej. Nawet w jednoosobowej firmie i w prywatnym życiu da się wprowadzić różne usprawnienia.
- Pierwszym krokiem może być sporządzenie mapy aktywności i wyeliminowanie niepotrzebnych rzeczy.
- Minimalizm nie oznacza dziadostwa. Ograniczenie liczby posiadanych rzeczy może sprawić, że poczujesz się lepiej.
Podcast w wersji wideo
Tych odcinków też warto posłuchać
Na stronie zostały wykorzystane linki afiliacyjne. Jeżeli wejdziesz przez nie na stronę sprzedawcy i dokonasz zakupu, sprzedawca podzieli się ze mną częścią swojej marży (nie wpływa to na twoją cenę). Wymieniam wyłącznie te produkty i usługi, z których rzeczywiście korzystam i jestem z nich zadowolony.
Witam i dzięki za kolejny inspirujący wywiad, tym razem z Tomkiem.
Szczególnie spodobał mi się przykład z zamianą dużego mieszkania na kawalerkę oraz wcześniejsze doświadczenia z podróżowania camperem i życia przez dłuższy czas na ekstremalnie małej powierzchni ograniczając się do minimum ze wszystkim co nas otacza.
Sami z Żoną zdobyliśmy to doświadczenie w czasie wielu podróży camperem. Szczytem „upraszczania” był dla nas wyjazd na 3-tygodniowy urlop do Kanady i USA – też po to by podróżować camperem – jedynie z bagażem podręcznym. I jak się okazuje everything is possible 🙂
We własnej firmie staram się też wdrażać tego typu sposób myślenia, choć to długa droga.
Dlatego dzięki Tomkowi za cenne wskazówki.
Pozdrowienia,
Andrzej, Stuttgart
Dzięki, Andrzej! Bardzo dobrym edukatorem w tym zakresie są też tanie linie – ile ja się nauczyłem o minimalizmie (i logistyce) pakując się przed kilkudniowym wyjazdem do bagażu podręcznego! 🤣
Hej, dzięki za fajny odcinek. Ale uwaga ogólna (i prośba o powrót) … widzę, że zniknęła wersja do czytania i to ze wszystkich odcinków. Szkoda, bo ja czasami po wysłuchaniu wracałam do danego odcinka, ale tylko tego co chciałam sobie przypomnieć. Przy skoku do starszych odcinków też niezbyt wygodne jest czytanie informacji o nim w prawym okienku, a linki są w kolorze białym… co zupełnie nie daje się czytać. Marku, wróć do poprzeniej wersji – jak dla mnie zmiana jest poprawą na gorsze :(, czyli jak to w przysłowiu, lepsze jest wrogime dobrego. Jak dla mnie zupełnie niepotrzebnie zmieniłeś format. Czy odrzucenie transkryptu jest celowe? Wierz mi, że są tacy, co czytają, a nie tylko słuchają. Ja często też czytałam zamiast słuchać, bo na słuchanie nie było warunków, często w samolocie, gdy ściągałam sobie transkrypt, bo nie miałam słuchawek ze sobą. Wspaniałego Nowego Roku, dzięki za wszelkie… Czytaj więcej »
Hej Iga! Wersja do czytania nie pojawia się tylko w nowych odcinkach. Tam, gdzie była wcześniej, nadal jest. Zrezygnowałem z niej, bo transkrypcje czytało bardzo niewiele osób, a koszty ich przygotowania były duże. Zastanawiam się nad trochę inną formą tekstową, która przyciągnie więcej osób.
Co do linków w kolorze białym to chyba nie do końca rozumiem, bo o ile wiem linki są na niebiesko – możesz podesłać mi jakiś zrzut ekranu?
Dziękuję za życzenia i Tobie również życzę fantastycznego 2020 roku! 🙂
Cześć, zrzut ekranu wysyłam na maila. Zdaję sobie sprawę, że tranksrypcja jest 'zasobo-chłonna’, ale jak wskazuje komentarz poniżej, to nie jestem jedyna, która zagląda do starszych ciekawych odcinków 🙂 Może faktycznie warto, aby zamiast transkrypcji był jakiś artykuł z esencją z rozmowy, choć to chyba jeszcze trudniejsze niż po prostu zapis rozmowy.
Dziękuję za zrzut, już wiem o co chodzi. 🙂 Te białe linki to wina wtyczki do odtwarzania audio, ale udało mi się je poprawić. Wtyczka ma jeszcze jedną wadę, nie dzieli tekstu na akapity jak powinna, ale już to zgłosiłem i obiecali poprawić w kolejnej wersji.
Tak jak napisałem wcześniej, myślę nad taką wersją tekstową, która będzie optymalna. Mam teraz w planie inne prace związane ze stroną, ale w II kwartale powinny już być widoczne efekty.
Przyłączam się do spostrzeżenia Igi – stary format był bardzo dobry, nowy przypomina wymyślanie koła od zera, na razie wyszedł nam kwadrat 😉 Jeśli można tę zmianę odkręcić, pewnie sporo osób bardzo by doceniło.
Transkrypty – przyznam, że rzadko w nie zaglądam, ale jeśli już to robię, to w konkretnym celu. Przewaga pisma nad audio czy wideo jest prosta – działa ctrl+f i czytanie selektywne, jak również „ślizganie po tekście”. Przeważnie szukam konkretnych fragmentów wywiadu, z którymi chciałbym popracować i jedynie tekst umożliwia sprawne znalezienie konkretnej informacji. Wzrokowcy nieporównywalnie lepiej przyswajają informacje z tekstu niż ze słuchu. To jest jedna z tych wartości, których moim zdaniem nie warto optymalizować.
Hej, co do papierowych słomek to w Polsce jeden z dużych fastfoodów wprowadził je jakiś czas temu, jednak po kilku tygodniach zauważyłem że już z tego zrezygnowali. P.S. słabo się sprawdzały do picia shakes…