Marka osobista czy firmowa? Co wybrać,
żeby przyciągnąć klientów dzisiaj i nie żałować za 5 lat

Soloprzedsiębiorca kojarzy się automatycznie z marką osobistą. Ale czy słusznie?

Wybór między marką osobistą (działaniem pod własnym nazwiskiem) a marką firmową gra ważną rolę w budowaniu zaufania i rozpoznawalności wśród klientów.

Inaczej mówiąc: dobry wybór to różnica między sukcesem a stagnacją. Pomogę ci więc dokonać tego wyboru.

Marka osobista – plusy i minusy

Marka osobista działa dużo szybciej niż firmowa. Zachowuje się trochę jak rzep: przyczepia się do istniejących skojarzeń.

Nowo poznana osoba kojarzy nam się z innymi ludźmi, których już znamy: może to być coś w twarzy, posturze, podobne imię i nazwisko, głos, sposób chodzenia, styl ubierania się i masa innych cech.

Ale uwaga: to może być pułapka, bo to, że marka osobista rezonuje z odbiorcami na ludzkim poziomie, nie zawsze przekłada się na sukces biznesowy.

Szybka ocena na podstawie wyglądu czy nazwiska jest czasem bardzo myląca.

Z jednej strony mamy uprzedzenia i stereotypy, w stylu: „rudzi są fałszywi”, które są absurdalne, ale u niektórych mimo to głęboko zakorzenione. Z drugiej strony atrakcyjność też może być minusem.

Do ciekawego wniosku doszli naukowcy z PAN – w ich badaniach okazało się, że atrakcyjność pomaga w osiągnięciu sukcesu, ale bardziej mężczyznom niż kobietom

Ponadto w amerykańskich badaniach czytałem o tzw. efekcie femme fatale. Kobiety uważane za bardziej atrakcyjne są też uważane za mniej godne zaufania i mniej prawdomówne.

Obciążeniem może być też wiek. Szymon Negacz mówił na TEDx o tym, jak jako młody dyrektor sprzedaży był sprowadzany do parteru w kolejnych firmach. Był to dla niego tak duży problem, że postanowił skorzystać z pomocy terapeuty. I wtedy dowiedział się, że ze względu na wiek dyskryminowani są nie tylko ludzie starsi, ale też młodzi.

Warto jednak wiedzieć, że jako marka osobista łatwiej zbudować autorytet eksperta.

Marka firmowa jest jak niemowlę – trzeba czasu, aż ludzie zaczną jej ufać. Jako marka osobista zbierasz doświadczenia przez całe życie, a to ułatwia nie tylko zdobycie zaufania, ale też promowanie się. Świetnie wyjaśnia to Agnieszka Gniotek, założycielka Xanadu Galerii i Domu Aukcyjnego, w 398. odcinku podcastu Mała Wielka Firma.

Jeżeli pójdziesz do mediów czy podcastu jako firma i zapytasz, czy możesz wystąpić w programie, to dostaniesz cennik reklamowy. A jeżeli jesteś ekspertem i ciekawie opowiadasz, to jest szansa, że cię zaproszą – i to nie raz.

Marka firmowa – wady i zalety

W przypadku marki firmowej częstym zarzutem jest to, że jest ona bezosobowa. Ale wcale nie musi tak być.

To prawda, że odbieramy sygnały o człowieku – ale o marce też. To, co widzimy: logo, kolory, fonty, styl komunikacji czy zdjęć – to wszystko składa się na jakiś obraz w naszej głowie.

Istnieje nawet koncepcja osobowości marki, która polega na przypisywaniu marce zestawu ludzkich cech.

Możemy więc kojarzyć marki, tak jak kojarzymy ludzi, z różnymi cechami. A pięć cech typowych dla marek to:

  • szczerość
  • ekscytacja
  • kompetencje
  • wyrafinowanie
  • ruggedness (szorstkość, surowość, ostrość)

Zbudowanie marki, która ma osobowość, nie jest łatwe, ale niektórym osobom łatwiej stworzyć wyrazistą markę firmową, a nie opowiadać o sobie.

Bo z pokazywaniem własnej osobowości jest podobny problem, jak z „zachowywaniem się naturalnie”, gdy fotograf robi nam zdjęcia. Mamy świadomość, że mamy podwójny podbródek, więc staramy się go schować, bo wiemy, że inni będą oglądać te zdjęcia

Analogicznie – jeżeli wstydzimy się jakiegoś elementu swojej osobowości, to staramy się go ukryć. W takim przypadku marka firmowa może być wybawieniem.

Marka firmowa daje większą swobodę, bo twarz i nazwisko mamy (zwykle) jedno na całe życie.

Za to marek możemy mieć więcej:

Z mojego punktu widzenia marka firmowa to projekt prowadzony przez markę osobistą. I dzięki temu można ten projekt zakończyć, sprzedać albo może on ewoluować, np. w większą firmę, niekoniecznie w trybie solo.

Podsumowanie

Co ciekawe – obie przestawione opcje mogą się ze sobą łączyć.

Możesz użyć marki osobistej na starcie, żeby łatwiej przyciągnąć zaufanie i zdobyć pierwszych klientów, a poźniej przejść na markę firmową, która skorzysta z twojej reputacji.

U mnie tak właśnie było.

Marka osobista Pawła Tkaczyka pomogła zbudować MWF.

Marka MWF pomogła zbudować moją markę.

Marka moja i MWF pomogła zbudować marki PodcastPro i Soloprzedsiebiorca.pl.

Silna marka osobista jest bazą, która ułatwia budowanie kolejnych biznesów (o ile chcesz to robić). Cokolwiek wybierzesz, pamiętaj, że na każdej ścieżce mogą się czaić pułapki.

Więc jeżeli ciągle się wahasz i nie wiesz, co wybrać, to nic dziwnego. Jeżeli chcesz przyciągnąć klientów dzisiaj, to z marką osobistą jest łatwiej.

Ale jaką decyzję podjąć, żeby nie żałować za 5 lat?

Odpowiedź jest prosta: to, co będzie za 5 lat, nie wynika z twojej jednej decyzji dzisiaj, tylko z tego, że masz oczy otwarte, patrzysz pod nogi i reagujesz na to, co się dzieje. Kiedy widzisz, że marka osobista lub firmowa nie pomagają ci w osiąganiu celów, to wprowadzasz zmiany.

Przydatne linki

Na stronie zostały wykorzystane linki afiliacyjne. Jeżeli wejdziesz przez nie na stronę sprzedawcy i dokonasz zakupu, sprzedawca podzieli się ze mną częścią swojej marży (nie wpływa to na twoją cenę). Wymieniam wyłącznie te produkty i usługi, z których rzeczywiście korzystam i jestem z nich zadowolony.

Przeskocz do: