12 pomysłów na produkty online, które przyniosą zysk i wzmocnią twoją markę

Szukasz pomysłu na produkt online, który mógłbyś sprzedawać swojej społeczności?

Jeśli jesteś ekspertem w swojej branży albo świadczysz konkretne usługi, stworzenie własnego produktu cyfrowego może ci przynieść sporo korzyści.

Pozwoli ci między innymi:

  • zapewnić sobie dodatkowe źródło dochodu (a jeśli tych produktów będzie więcej, być może stanie się to podstawowym źródłem),
  • uniezależnić zarobki od czasu, jaki poświęcasz na pracę (tworzysz coś raz, a potem sprzedajesz, jak długo chcesz),
  • dotrzeć do nowych klientów, którzy z różnych powodów nie mogą skorzystać z twoich usług świadczonych stacjonarnie,
  • zwiększyć prestiż, umocnić twoją markę eksperta i zaistnieć w świadomości przyszłych klientów.

Tylko jak opakować swoją ekspercką wiedzę, żeby klienci chcieli za nią zapłacić?

Podam ci 12 pomysłów na produkty online przynoszące zysk i wzmacniające markę wraz z przykładami twórców, którzy już z tych rozwiązań z powodzeniem korzystają.

Liczę, że staną się dla ciebie źródłem inspiracji.

Aby używać odtwarzaczy multimedialnych, musisz wyrazić zgodę na użycie plików cookies usług odtwarzaczy
Ok, zgadzam się

Spis treści

1. Kurs online

To chyba pierwsza rzecz, jaka nasuwa się, gdy myślimy o produkcie cyfrowym, na którym moglibyśmy zarabiać.

Kurs online umożliwia przygotowanie kompleksowego szkolenia na konkretny temat, które krok po kroku przeprowadzi użytkownika z punktu A do punktu B. To bardzo skuteczny sposób na rozwiązywanie bardziej złożonych problemów klientów, takich jak postawienie własnej strony internetowej, nagranie podcastu, nauka języka obcego albo nauka szydełkowania.

W trakcie pandemii koronawirusa, kiedy wiele biznesów musiało przenieść się do internetu, ta forma przekazywania wiedzy przeżywała prawdziwą rewolucję. Powstało wiele bardzo dobrych kursów online, ale także sporo kiepskich, które mogły zrazić niektórych użytkowników do tego typu produktów.

Konkurencją dla kursów online może być AI. Jeśli chcesz wyjść z niej obronną ręką, pamiętaj, żeby:

  • zamieszczać w kursie osobiste doświadczenia
  • pokazywać, zamiast mówić
  • zapewnić wsparcie trenera albo grupy

Przykłady kursów online:

2. E‑book

Dobry e‑book napisany przez eksperta szybko rozwiązuje konkretny problem klienta. Podobnie jak kurs online – różnica polega na tym, że problem przedstawiony w e‑booku jest mniejszy, bardziej sprecyzowany. A jego rozwiązanie wymaga mniej wysiłku i czasu.

E-booki nie muszą zawsze mówić o procesie. Mogą np. pomagać zrozumieć konkretny temat, choćby zajrzeć w głąb siebie i przyjrzeć się swojemu podejściu do pieniędzy, albo podać różne sposoby na rozwiązanie jednego problemu.

Przykład e‑booków:

3. Audiobook

Audiobooki zyskują na popularności, bo można ich słuchać w najróżniejszych sytuacjach: podczas jazdy samochodem, sprzątania mieszkania albo pracy w ogrodzie.

Nie angażują wzroku, wymagają przeciętnej podzielności uwagi. Z tego powodu wiele osób wybiera właśnie tę formę zdobywania i przyswajania wiedzy. Zwłaszcza jeśli jest to wiedza z zakresu tematów „miękkich” (rozwój, komunikacja, psychologia), w treść wplecionych jest wiele anegdot i elementów storytellingowych, a objętość nie przekracza kilku godzin.

Przykład audiobooka:

  • Szkoła mówców – książka Lidii Buksak o wystąpieniach publicznych; autorka czytała tekst sama, ponieważ zależało jej na prawidłowym przedstawieniu omówionych w książce ćwiczeń głosowych i dykcyjnych
  • Zaufanie, czyli waluta przyszłości – książka Michała Szafrańskiego; dodatkowo Michał pochylił się nad tematem, przygotowując obszerne case study na temat nagrywania audiobooka
  • 48-godzinna doba – audiobook Macieja Wieczorka dostępny na platformie online, przez co odsłuch jest możliwy jedynie przy dostępie do internetu

4. Podcast

Pozostajemy w kręgu produktów do słuchania.

Podcast kojarzy się zwykle z formą treści dostępnej za darmo, jednak niektórzy twórcy decydują się na udostępnianie odcinków lub serii odcinków za opłatą.

Warunek: zwykle trzeba mieć już zbudowaną rozpoznawalną markę i grono wiernych odbiorców, którzy będą gotowi zapłacić za to, co nagrywasz. Ludzie chcą najpierw dostać próbkę twoich możliwości, żeby wiedzieli, czego się spodziewać.

Inne sposoby zarabiania na podcaście:

  • promocja własnych produktów i usług
  • współpraca ze sponsorami
  • wpłaty od słuchaczy (Patronite)
  • afiliacja
  • nagrywanie podcastów na zlecenie

Przykład podcastu wspierającego biznes:

5. Szablony, planery

Jeśli jesteś grafikiem, możesz przygotować pakiet szablonów postów do social mediów albo szablony okładek i stron e‑booków.

Jeżeli działasz jako ekspert produktywności, możesz zaoferować klientom planery umożliwiające rozpisanie zadań, a jeżeli działasz w branży finansowej, możesz włączyć do oferty planery budżetu.

Przykład szablonów i planerów:

6. Webinar

Webinary są zwykle elementem kampanii sprzedażowej. Służą do tego, żeby pokazać potencjalnym klientom próbkę swoich możliwości, szybko rozwiązać ich jeden palący problem i w ten sposób zachęcić do zakupu większego produktu, np. kursu online.

Jeżeli jednak webinar zawiera dużo „mięsa”, a z reakcji obecnych na nim osób wiesz, że wystąpienie się spodobało, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przekształcić go w produkt płatny, np. jednogodzinny lub dwugodzinny warsztat.

Przykład płatnego webinaru:

7. Konferencja online

W ostatnim czasie wiele konferencji stacjonarnych przeniosło się do internetu. Okazało się, że to, co przed pandemią wydawało się skomplikowane, a nawet niemożliwe, tak naprawdę ma sens, da się zrealizować i wcale nie trzeba jechać na drugi koniec kraju, żeby wziąć udział w ciekawym wydarzeniu i wynieść z niego coś dla siebie.

Oczywiście, spotkania offline nadal są wartościowe, niektórzy wciąż je wolą, a inni z przyjemnością wracają do tej formy, ale nie oznacza to, że na konferencje online nie ma już klientów.

Konferencja online to świetna opcja dla osób, które mają kontakty i lubią budować relacje.

Możesz rozdzielić materiał na kilka dni po 1-2 godz. Poza tym koszty takiego przedsięwzięcia są niższe, logistyka prostsza niż w przypadku wydarzenia stacjonarnego, a nagrania można udostępniać lub nawet sprzedawać osobom nieobecnym na żywo.

Minusem jest słabsze zaangażowanie i networking uczestników.

Przykład konferencji online:

8. Aplikacje, wtyczki, rozszerzenia

To propozycja dla osób, które tworzą oprogramowanie. Lub mają pomysł i współpracują z programistami albo potrafią odpowiednio wykorzystać AI.

Wprawdzie większość aplikacji i narzędzi online ma plan bezpłatny albo darmowy okres próbny, ale wiele funkcji staje się dostępnych dopiero po przejściu na plan płatny.

Ta możliwość darmowego potestowania narzędzia jest doskonałym sposobem na przedstawienie potencjalnym klientom jego możliwości i zaostrzenie ich apetytu na więcej.

Jeśli jesteś programistą, zastanów się, jakie aplikacje albo wtyczki ułatwiłyby życie lub pracę twoim odbiorcom. Zapytaj ich o trudności, na jakie natrafiają, albo o wady rozwiązań, które już stosują. A potem spróbuj zaoferować im coś, na co będzie warto się przesiąść.

Przykład aplikacji:

  • Nozbe – narzędzie Michała Śliwińskiego do zarządzania projektami i porządkowania zadań
  • Respo – aplikacja dietetyczna Michała Wrzoska
  • Brand24 – narzędzie Michała Sadowskiego do monitorowania internetu

9. Konsultacje i doradztwo

Eksperci świadczą tego typu usługi – to często wręcz zupełnie naturalny kierunek. Ale nie wszyscy jeszcze przekonali się do formy online.

A tymczasem konsultacje biznesowe, psychologiczne, pedagogiczne czy mentoring świadczone w internecie to dla wielu klientów znaczne ułatwienie.

Nie trzeba dojeżdżać do gabinetu, łatwiej wybrać pasującą godzinę spotkania, nie trzeba odwoływać zajęć, np. terapii, gdy zmieniamy miejsce pobytu. Wystarczy zawsze mieć przy sobie sprzęt umożliwiający połączenie.

Żeby takie konsultacje niosły jak największą wartość, dobrze jest opierać je na osobistych doświadczeniach doradcy, umożliwić spotkanie 1:1 (nawet jeśli jest to spotkanie online) i dopasowywać rozwiązania do klienta.

Przykład konsultacji online:

10. Newsletter

W Polsce płatny newsletter nieczęsto znajduje się w ofertach ekspertów.

Twórcy skupiają się raczej na budowaniu listy mailingowej, której celem jest promocja ich produktów i usług. I w ten pośredni sposób newsletter przynosi zysk.

Można także zamieszczać w newsletterze linki partnerskie oraz reklamy czy ogłoszenia sponsorskie.

Sam mailing jest jednak darmowy – nie licząc oczywiście adresu e‑mail, którym użytkownik płaci za otrzymywane wiadomości.

Natomiast nie oznacza to, że nie można na newsletterze zarabiać.

Możesz zaoferować odbiorcom swoich standardowych maili płatny dostęp do dodatkowych treści, czyli płatną subskrypcję. Taką, która lepiej rozwiąże ich problemy albo pogłębi interesujący ich temat.

Przykład newslettera, który zarabia:

  • Soloprzedsiebiorca.pl – prowadzony przeze mnie newsletter jest darmowy, ale publikuję w nim ogłoszenia wykupione przez sponsorów; dzięki temu soloprzedsiębiorcy mają szansę dotrzeć ze swoją ofertą do innych specjalistów prowadzących jednoosobowe biznesy
  • Dietetyka oparta na faktach – cotygodniowe informacje ze świata nauki na temat dietetyki i suplementacji dla specjalistów z branży od Radosława Smolika
  • More Than English Club – newsletter Katarzyny Piernikarczyk, który pomaga utrzymać regularność w nauce angielskiego

11. Płatna społeczność

Social media umożliwiają budowanie społeczności wokół twórcy. Za członkostwo w grupie na Facebooku płaci się swoimi danymi przekazywanymi platformie społecznościowej w momencie zakładania profilu.

Takie grupy mają sporo zalet, ale wszystko zależy od tego, jakimi kryteriami kierują się administratorzy przy przyjmowaniu nowych członków. Oraz jak bardzo przykładają się do późniejszej moderacji.

Ze względu na to, że niektórzy nieszczególnie dbają o porządek w grupie, wiele osób woli zapisać się do płatnej społeczności. Przynajmniej mają wtedy prawo oczekiwać, że treści i porady, jakie tam znajdą, rzeczywiście będą wartościowe i pomocne.

W przypadku płatnej społeczności nie jest sztuką sprzedać dostęp raz, tylko utrzymać zaangażowanie i motywować ludzi do regularnego odwiedzania tego miejsca w sieci.

Przykłady płatnych społeczności:

  • Yggdrasil – marketingowy portal i społeczność dla przedsiębiorców od Pawła Tkaczyka
  • Wirtualny Coworking – społeczność soloprzedsiębiorców tworzona przez Natalię Dołżycką
  • Klan Finansowych Ninja – społeczność Michała Szafrańskiego zrzeszająca osoby zainteresowane poszerzaniem swoich umiejętności finansowych i biznesowych

12. Baza wiedzy

Dodatkowe materiały, e‑booki, szablony, checklisty, instrukcje wideo – to wszystko może być świetnym uzupełnieniem twojej oferty.

Ciekawym pomysłem na udostępnienie odbiorcom tych materiałów jest zebranie ich w jednym miejscu i utworzenie bazy wiedzy. Takiej multimedialnej biblioteki, do której można wykupić dostęp – najlepiej w rocznym abonamencie.

Musisz pokazać swoim potencjalnym klientom, w czym taka baza jest lepsza od Google’a albo AI.

  • Dogłębnie rozumiesz potrzeby określonej grupy klientów.
  • Masz własne unikatowe doświadczenia i przemyślenia.
  • Dobra baza wiedzy jest łatwa w przeszukiwaniu, praktyczna do zastosowania i regularnie aktualizowana.

Odmianą tego typu projektu jest udostępnianie czytelnikom treści artykułów za opłatą. Tak działa wiele internetowych magazynów: publikują wstęp i krótką zajawkę, ale jeśli chcesz przeczytać cały tekst, musisz wykupić dostęp.

Przykład płatnej bazy wiedzy:

Jak wybrać produkt online najlepszy dla twojej marki?

No dobrze, ale skąd masz wiedzieć, że ten czy inny produkt online jest odpowiedni dla ciebie i twojej marki?

Każdy z nich ma swoje zalety i wady. Przy tworzeniu każdego z nich możesz napotkać mniej lub bardziej oczekiwane trudności.

Nie powiem ci, które rozwiązanie jest najlepsze – bo to zależy od ciebie.

Ale chcę zwrócić uwagę na jedną rzecz.

Wszystkie zaprezentowane przeze mnie produkty online można podzielić na 2 grupy:

  • projekty jednorazowe: kursy online, e‑booki, audiobooki, szablony, planery, webinary, konferencje online
  • regularna aktywność: podcasty, aplikacje, wtyczki, rozszerzenia, konsultacje i doradztwo, newslettery, płatne społeczności, bazy wiedzy

Każde z tych rozwiązań ma swoje plusy.

Projekty jednorazowe:

  • Szybszy przychód
  • Praca w interwałach
  • Przyciąganie nowych klientów

Regularna aktywność:

  • Bardziej stabilny przychód
  • Długoterminowe relacje
  • Skupienie na obecnych klientach

Moja propozycja jest więc taka: zacznij od jednorazowych projektów, a gdy zbudujesz już pulę klientów i będziesz chciał zatrzymać ich na dłużej, poszukaj rozwiązania, które będzie wymagało od ciebie bardziej regularnej aktywności, a od klientów – większego i bardziej długotrwałego zaangażowania.

Podsumowanie

Jeśli szukasz pomysłu na produkt online, który przyniesie zysk i wzmocni twoją markę, moja lista powinna ułatwić ci zadanie.

Możesz zdecydować się na:

  • kurs online
  • e-book
  • audiobook
  • podcast
  • szablony i planery
  • webinar
  • konferencję online
  • aplikacje i narzędzia
  • konsultacje i szkolenia
  • newsletter
  • płatną społeczność
  • bazę wiedzy

Możesz też stworzyć jeden produkt zawierający elementy kilku powyższych, np. bazę wiedzy z e‑bookami albo płatną społeczność, w której będziesz przeprowadzać cykliczne webinary.

Zanim jednak zdecydujesz, jaki produkt online jest odpowiedni dla ciebie i twojej marki, zastanów się, czy bardziej odpowiadają ci jednorazowe projekty, czy może aktywności wymagające długoterminowego zaangażowania.

Dzięki temu łatwiej wybierzesz produkt cyfrowy, który przyniesie zysk i wzmocni twoją markę.

A jeśli chcesz otrzymywać ode mnie regularnie wiadomości z poradami dla ekspertów, specjalistów, konsultantów, doradców, freelancerów, którzy zarabiają na swojej wiedzy, oferując usługi albo produkty cyfrowe, zapisz się na mój newsletter Soloprzedsiebiorca.pl.

W każdy poniedziałek wysyłam 4 linki do przydatnych, praktycznych treści oraz polecam jedno narzędzie lub książkę.

Na stronie zostały wykorzystane linki afiliacyjne. Jeżeli wejdziesz przez nie na stronę sprzedawcy i dokonasz zakupu, sprzedawca podzieli się ze mną częścią swojej marży (nie wpływa to na twoją cenę). Wymieniam wyłącznie te produkty i usługi, z których rzeczywiście korzystam i jestem z nich zadowolony.