Jak zarabiać na afiliacji? Wszystko, co musisz wiedzieć, żeby sprzedawcy płacili ci za polecanie ich produktów

Spośród wielu możliwości zarabiania w internecie jedną z najpopularniejszych jest zarabianie na afiliacji. Skoro odbiorcy twojego bloga, podcastu czy filmów na YouTubie sami proszą cię o polecenie ciekawej książki, pytają o aplikacje czy narzędzia, których używasz, albo dociekają, gdzie kupujesz takie fajne T-shirty, to może warto uszczknąć z tego coś dla siebie?

Mylisz się jednak, jeżeli uważasz, że polecanie wszystkiego wszystkim to łatwy i szybki sposób na zarobienie w internecie milionów. Żeby współpraca na zasadzie afiliacji miała sens i przyniosła zysk, nie rujnując ci przy okazji reputacji w oczach twoich czytelników, widzów czy słuchaczy, trzeba do niej podejść we właściwy sposób. Przede wszystkim nie można działać przypadkowo. Potrzebna jest strategia i konsekwencja, a czasem również… umiar.

Dowiedz się, jak zarabiać na afiliacji: od czego zacząć, jak uniknąć popularnych błędów, jak przystąpić do wybranego programu partnerskiego lub sieci afiliacyjnej oraz ile możesz zarobić na współpracy opartej na afiliacji.

Zapraszam także do wysłuchania 336. odcinka podcastu, w którym Ewa Dudek, założycielka sieci afiliacyjnej webePartners, zdradziła kilka trików na temat skutecznego zarabiania na programach partnerskich.

Jak zacząć zarabiać na afiliacji?

W tym wpisie przeczytasz:

  1. Co to jest afiliacja i jak działa?
  2. Co zrobić, by zostać wydawcą?
  3. Modele rozliczeń
  4. Ile można zarobić i jak zacząć?
  5. Linki afiliacyjne
  6. Jak monitorować efekty działań?
  7. Czy mogę wystawiać fakturę VAT?
  8. Jak się rozliczać z Urzędem Skarbowym, gdy nie prowadzisz działalności gospodarczej?
  9. Podsumowanie

Co to jest afiliacja i jak działa?

Na czym polega afiliacja? Najkrócej mówiąc: na zarabianiu przez polecanie. A mówiąc trochę dłużej i konkretniej: na przystępowaniu do programów partnerskich i polecaniu odbiorcom konkretnych produktów oraz usług, udostępniając link afiliacyjny albo baner umożliwiający przejście do strony sprzedawcy i wykonanie konkretnej akcji.

W afiliację mogą być zaangażowane 3 strony:

  • reklamodawca, np. sklep internetowy, czyli podmiot sprzedający i promujący dany produkt lub usługę,
  • wydawca, np. bloger, vloger bądź podcaster, czyli osoba polecająca produkt lub usługę swoim czytelnikom, widzom albo słuchaczom w zamian za prowizję od sprzedaży,
  • sieć afiliacyjna, czyli system ułatwiający nawiązywanie współpracy między wydawcami a reklamodawcami.

Odpowiednio przemyślana współpraca afiliacyjna w założeniu powinna przynieść korzyść wszystkim osobom i firmom, które biorą w niej udział. Sklep internetowy sprzeda więcej, polecający otrzyma prowizję od sprzedaży, ale nie zapominajmy też o kupującym uzyskującym informację o produkcie, o którego istnieniu mógłby się w innej sytuacji nie dowiedzieć.

Co zrobić, by zostać wydawcą?

Jak zarabiać na afiliacji? Wbrew pozorom wcale nie trzeba być influencerem o gigantycznych zasięgach w internecie. Ba, nie trzeba nawet prowadzić bloga czy kanału na YouTubie! Tak naprawdę wydawcą bardzo często może zostać każdy, kto kontaktuje się drogą elektroniczną z innymi ludźmi. Nawet jeśli jest to wąskie grono odbiorców.

W wielu przypadkach wydawcą można zostać, zarówno pisząc blog czy nagrywając podcast, jak i prowadząc fanpage na Facebooku albo po prostu posiadając konto w mediach społecznościowych. Produkty można także polecać w zwykłych, prywatnych mailach wysyłanych do znajomych.

Ale uwaga – niektórzy reklamodawcy pozwalają na publikowanie linków partnerskich polecających ich produkty tylko w miejscach publicznych, a nie w mailach czy np. zamkniętych kursach online. Czasem podają też inne ograniczenia, dlatego zawsze należy zapoznać się z treścią regulaminu danego programu partnerskiego.

Przygotowując się do rozpoczęcia współpracy afiliacyjnej, warto jednak zastanowić się nad strategią działania. Zwłaszcza jeśli prowadzisz blog, kanał na YouTubie lub podcast, na których opiera się twoja marka osobista. Nie ma nic złego w polecaniu odbiorcom wypróbowanych przez siebie produktów – takich, które sprawdziły się u ciebie i które mogłyby również przydać się osobom o podobnym zawodzie, stylu życia, hobby czy poglądach. Należy jednak zachować spójność i umiar i nie polecać czego popadnie, robiąc ze swojego medium słup ogłoszeniowy.

[wpdiscuz-feedback id=”f5xd695za5″ question=”A jak Ty reagujesz na linki afiliacyjne?” opened=”0″]Na zadane na fanpage’u Małej Wielkiej Firmy na Facebooku pytanie, jak odbiorcy reagują na widok linku afiliacyjnego u influencera, padło wiele, czasem skrajnych, odpowiedzi. Najczęściej jednak pojawiał się zarzut o brak spójności i przypadkowość, co bardzo podkopuje zaufanie do osoby polecającej produkt.[/wpdiscuz-feedback]

Czy ufasz linkom afiliacyjnym?

Jedna z internautek napisała: „Jeśli ktoś wrzuca link za linkiem do różnych sklepów i usługodawców, skacze z kwiatka na kwiatek, to nie zdobędzie mojego zaufania. Jeśli z kolei jest to osoba, która dzieli się w sieci wartościowymi treściami, poleca od miesięcy (a nawet lat) tych samych dostawców z danej branży, a teraz wrzuca coś nowego, to chętnie sprawdzam, co ma do powiedzenia i ofertę tego dostawcy.”

Czyli warto być konsekwentnym i autentycznym. To chyba najlepsza rada, jakiej można udzielić wydawcy, który – zwłaszcza jeśli jest początkujący – czasem łatwo ulega pokusie reklamowania u siebie wszystkiego bez większego zastanowienia i jakiejkolwiek selekcji.

Polecam także posłuchać podcast o tym, dlaczego większość blogerów nie zarabia i jak można to zmienić.

Modele rozliczeń

Wydawca otrzymuje wynagrodzenie za określone działanie osoby zachęconej jego poleceniem. Może to być oczywiście zakup produktu czy usługi na stronie reklamodawcy, ale równie dobrze mogłoby to być wypełnienie formularza kontaktowego albo po prostu kliknięcie linku i przejście na konkretną stronę.

W przypadku współpracy afiliacyjnej wyróżnia się kilka modeli rozliczeń, spośród których w Polsce najpopularniejsze są:

  • CPC (cost per click) – wynagrodzenie za każde kliknięcie linku albo banera reklamowego;
  • CPA (cost per action) – wynagrodzenie za wykonanie konkretnej akcji, np. wypełnienie formularza, rejestrację albo obejrzenie filmu;
  • CPS (cost per sale) – wynagrodzenie za sprzedaż;
  • CPL (cost per lead) – wynagrodzenie za lead: klient musi zostawić swoje dane kontaktowe;
  • CPV (cost per view) – wynagrodzenie za wyświetlenie strony reklamodawcy.
[wpdiscuz-feedback id=”z88gpo3t9z” question=”Który z modeli rozliczania jest najkorzystniejszy w Twoim przypadku?” opened=”0″]Co ważne, prowizje są naliczane nie zawsze natychmiast, ale w niektórych przypadkach również po dłuższym czasie, np. po kilku tygodniach. Może być bowiem tak, że twój czytelnik kliknął w link afiliacyjny, obejrzał produkt, ale nie kupił go od razu. Wrócił do niego po kilku dniach i wówczas zdecydował się na zakup. Jeżeli sklep przechowuje pliki cookies, otrzymuje informację, skąd przyszedł dany klient, i może wypłacić prowizję wydawcy.[/wpdiscuz-feedback]

Ile można zarobić i jak zacząć?

Odpowiedź na pytanie, ile można zarobić na afiliacji, prawdopodobnie cię nie zaskoczy, bo… to zależy. Na szczęście w dużej mierze od ciebie. Jeśli się naprawdę zaangażujesz – będziesz mieć pomysł na ciekawe zaprezentowanie promowanego produktu lub usługi, przekonasz o ich przydatności i atrakcyjności swoich odbiorców, a także postawisz na systematyczność i konsekwencję – możesz osiągnąć dobre wyniki. Będą one jeszcze lepsze, jeśli wykażesz się kreatywnością i nie ograniczysz się tylko do jednego kanału komunikacji.

Weźmy taki przykład: prowadzisz blog kulinarny i chcesz polecić swoim czytelnikom robot kuchenny, który ułatwi im pracę w kuchni. Wiesz, że można go kupić przez internet, a w sieci jest kilka programów partnerskich, do których możesz dołączyć i podsunąć odbiorcom link do atrakcyjnej oferty. Z pewnością napiszesz artykuł na blog, w którym zaprezentujesz możliwości sprzętu, wykorzystując go do przygotowania jakiegoś dania. Nie musisz jednak na tym poprzestawać!

[wpdiscuz-feedback id=”35mkyeezzg” question=”Od jakiego kanału komunikacji planujesz zacząć?” opened=”0″]Są jeszcze social media. Dobrym pomysłem jest na przykład nagranie krótkiego filmu na Facebooka albo na YouTube, w którym pokażesz, jak szybko złożyć robot albo jak umyć go po skończonej pracy. Taka promocja zaszyta w materiale content marketingowym może być bardzo skuteczna. Warto także wzmocnić przekaz newsletterem, wysyłając do odbiorców informację o produkcie albo o nowym artykule na blogu, w którym pojawiła się wzmianka na jego temat.[/wpdiscuz-feedback]

No, dobrze – ale jak się do tego zabrać? Jakie kroki trzeba podjąć, żeby faktycznie zacząć zarabiać na afiliacji?

Masz dwie opcje. Pierwsza to dołączenie do programu partnerskiego konkretnej marki lub sklepu. Tak prawdopodobnie by to wyglądało w przypadku chęci polecenia robota kuchennego, o którym wspomniałam, albo jakiegokolwiek używanego przez ciebie dotychczas produktu, aplikacji albo usługi. Informacja o tym, czy dana firma prowadzi program afiliacyjny, jest zwykle zamieszczona na stronie głównej marki – bardzo często w stopce. Znajduje się tam także opis zasad współpracy w ramach afiliacji oraz wskazówki na temat tego, jak uzyskać link partnerski.

Program partnerski Ceneo

Druga możliwość to dołączenie do sieci afiliacyjnej skupiającej programy afiliacyjne wielu firm. Najpopularniejsze sieci to m.in. webePartners, Convertiser i NetSalesMedia.

Wejście we współpracę z nimi to nic skomplikowanego. Zwykle polega to na założeniu konta, dzięki czemu uzyskujesz dostęp do programów partnerskich skupionych w ramach wybranej sieci. Czasem mogą to być programy powiązane tematycznie, a innym razem ich tematyka może być bardziej uniwersalna.

Współpraca w ramach sieci afiliacyjnej to ciekawe i wygodne rozwiązanie. Dzięki temu masz natychmiastowy dostęp do wielu programów, a poza tym otrzymujesz jedną, zsumowaną wypłatę.

No, właśnie – ale co z tą wypłatą? Wyszliśmy od tego, że zarobki uzyskane w ramach współpracy afiliacyjnej są zróżnicowane i zależą od determinacji wydawcy. Ciebie jednak pewnie interesują konkretne kwoty. Rozpiętość jest gigantyczna. Na rekomendacjach można zarabiać zarówno kilka złotych (przy czym pamiętaj, że w przypadku sieci afiliacyjnych pieniądze są wypłacane po przekroczeniu minimalnego progu wypłaty, który może wynosić np. 100 zł), jak i kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie.

Linki afiliacyjne

Współpraca w ramach afiliacji nie byłaby możliwa, gdyby nie linki afiliacyjne, które można umieszczać w treści artykułu, cytować w nagraniach albo wstawiać w opisach filmów lub podcastów. Dzięki temu użytkownik ma możliwość przenieść się na stronę sprzedawcy polecanych produktów lub usług i wykonać konkretną akcję.

Link afiliacyjny to unikalny adres URL, w którym jest zaszyfrowane ID wydawcy. To właśnie ten link dostarcza reklamodawcy informacji na temat tego, z czyjego polecenia dokonano danego zakupu – a w efekcie prowizja zostaje zapisana na twoje konto.

W jaki sposób zdobywa się linki afiliacyjne? W programach i sieciach są często dostępne specjalne generatory linków prowadzących do konkretnych stron lub produktów. Przykładowo, po zalogowaniu do programu partnerskiego Ceneo należy utworzyć nową kreację, a następnie w celu uzyskania linku tekstowego podać nazwę produktu, wybrać go z listy i na podstawie docelowego adresu URL wygenerować link afiliacyjny. 

Generator linków Ceneo

Co ważne, tekstowe linki afiliacyjne nie są jedyną formą przekierowywania do strony reklamodawcy. Dostępne są także banery albo grafiki w postaci przycisków zachęcających do skorzystania z polecanej oferty. Ciekawą opcją są także kody rabatowe, które można pobierać w sieciach afiliacyjnych. Możliwość uzyskania ceny promocyjnej na produkty dzięki kliknięciu w link często przyciąga potencjalnych klientów.

Linki afiliacyjne można wykorzystywać w artykułach na blogu, w mailach, nagraniach audio i wideo oraz ich opisach. Jeżeli stawiasz na social media, tam również możesz umieszczać linki partnerskie odsyłające do opisywanych w postach produktów.

Pamiętaj, żeby informować odbiorców, że polecane linki to linki afiliacyjne (w tym artykule są tak podlinkowane program partnerski Ceneo i webePartners). Nie każdy wie, co oznacza ten termin, dlatego proponuję dodać krótkie wyjaśnienie. Najlepiej napisać wprost, że otrzymujesz prowizję od zakupu, chociaż kupujący nie płaci z tego powodu ani złotówki więcej.

Jak monitorować efekty działań?

Po zalogowaniu do panelu wydawcy w sieci afiliacyjnej masz dostęp do narzędzi, które na bieżąco monitorują efekty twoich działań. Z zamieszczonych tam szczegółowych statystyk dowiesz się na przykład, ile osób trafia z twojego polecenia na stronę reklamodawcy, w co najchętniej klikają twoi odbiorcy, ilu z nich zostawia leady, ilu dokonuje zakupu, co i kiedy kupują najczęściej, jaka jest konwersja. Analizując te dane, możesz działać skuteczniej i wyciągać wnioski do kolejnych rekomendacji, a także ulepszać już istniejące materiały promocyjne.

Być może zastanawiasz się, czy naliczone prowizje mogą zostać cofnięte. Załóżmy, że klient kupił produkt z twojego polecenia, ale ostatecznie zwrócił towar. Czy skoro sklep nie zarobił na tej transakcji, ty też musisz oddać prowizję?

I znów – to zależy. Zgodnie z zasadami rozliczania w modelu CPS reklamodawca płaci tylko za zrealizowane zamówienia. W przypadku reklamacji albo w sytuacji, gdy klient nie odbierze przesyłki, prowizja może zostać odrzucona.

Zdarza się jednak, że reklamodawca akceptuje prowizję nawet wówczas, gdy produkty zostaną zwrócone. Jeśli tworzysz wartościowe treści, które przyciągają klientów na stronę twojego partnera afiliacyjnego, możesz liczyć na wyjątkowe traktowanie. Skoro ktoś dzięki tobie zarabia, być może przymknie czasem oko na takie sytuacje.

Czy mogę wystawiać fakturę VAT?

Jeśli prowadzisz firmę, to jak najbardziej. Nie masz działalności gospodarczej, a chcesz rekomendować produkty i zarabiać na afiliacji? To też możliwe!

W przypadku współpracy z sieciami afiliacyjnymi można wypłacać pieniądze samodzielnie – wystarczy zlecić wypłatę w panelu wydawcy. System wygeneruje wówczas rachunek, który będzie podstawą do wypłacenia zgromadzonych środków. Analogicznie – jeśli prowadzisz firmę, należy wystawić odpowiednią fakturę.

Jak się rozliczać z Urzędem Skarbowym, gdy nie prowadzisz działalności gospodarczej?

Jeśli chcesz zarabiać na afiliacji, warto zadbać o wszelkie formalności. Przede wszystkim zachęcam do wizyty w Urzędzie Skarbowym w celu uzyskania najdokładniejszych informacji na temat rozliczania się ze współpracy afiliacyjnej. Można również zadzwonić na infolinię.

W dużym skrócie: kolejny raz masz dwie opcje. Możesz się rozliczać na zasadach ogólnych lub w formie ryczałtu.

Jeżeli rozliczasz się na zasadach ogólnych, płacisz 17% podatku od dochodu, gdy przekroczysz kwotę wolną od podatku, która obecnie wynosi 30 000 zł.

Nie musisz zgłaszać do Urzędu Skarbowego faktu rozpoczęcia współpracy na zasadzie afiliacji, ale raz w roku masz obowiązek rozliczyć się ze wszystkich przychodów. Jeżeli zarobisz więcej niż wynosi kwota wolna od podatku (ważne: chodzi o wszystkie przychody z danego roku, a nie tylko to, co zarobisz na afiliacji!), składasz w US wypełniony formularz PIT-36 lub PIT-37, wpisując w rubryce Inne – „przychody z wynajmu powierzchni reklamowej” kwotę przychodu.

Formularz należy złożyć również w przypadku, gdy roczne przychody nie przekraczają kwoty wolnej od podatku. Wówczas po prostu podatku nie zapłacisz.

Możesz także rozliczać się na zasadzie ryczałtu. Nie trzeba zgłaszać chęci rozliczania się w ten sposób do US – pierwsza w roku podatkowym wpłata na ryczałt jest równoznaczna z dokonaniem wyboru takiej formy opodatkowania. Następnie należy co miesiąc odprowadzać 8,5% podatku od przychodów uzyskanych w ramach afiliacji, a po przekroczeniu kwoty 100 000 PLN podatek wyniesie 12,5%.

Podsumowanie

Afiliacja może być sposobem, żeby zarabiać na twojej pasji. Nie ma niczego nagannego w fakcie, że opowiadasz swoim odbiorcom o artykułach, narzędziach czy usługach, które cię zainteresowały lub sprawiły, że ci się lepiej żyje albo pracuje.

Zarabianie na afiliacji to pierwszy krok w kierunku monetyzacji twórczości online. Krok bardzo łatwy, dodajmy. Równie łatwo jednak pójść o kilka kroków za daleko: rekomendować produkty tylko po to, żeby zarobić. Możesz działać i tak, ale pamiętaj, że rezygnując z autentyczności i spójności w tym, co robisz, doprowadzisz do tego, że marka osobista, którą z takim mozołem budujesz, zrobi kolosalny, być może nieodwracalny krok w tył.

Katarzyna Laskowska

Menedżer projektów w Małej Wielkiej Firmie. Ogarnia, załatwia, pomaga, podpowiada, mailuje, dopytuje, a przede wszystkim pisze. Założycielka portalu dla kobiet dojrzałych Polka50plus.pl

Katarzyna Laskowska

Na stronie zostały wykorzystane linki afiliacyjne. Jeżeli wejdziesz przez nie na stronę sprzedawcy i dokonasz zakupu, sprzedawca podzieli się ze mną częścią swojej marży (nie wpływa to na twoją cenę). Wymieniam wyłącznie te produkty i usługi, z których rzeczywiście korzystam i jestem z nich zadowolony.