Sposoby na pozyskanie klientów. 20 technik dla tych, którzy nie lubią sprzedawać

Kiedy tworzyłem własną firmę, nie interesowały mnie żadne sposoby na pozyskanie klientów. Przerażała mnie myśl, że miałbym dzwonić do obcych ludzi i namawiać ich do wydania pieniędzy.

Dlatego od razu zatrudniłem handlowca.

Dziś czuję się znacznie pewniej rozmawiając z kontrahentami, ale w żadnym wypadku nie uważam się za sprzedawcę.

Poza tym odkryłem, że można przyciągać do siebie klientów w taki sposób, żeby sami chcieli kupić.

20 konkretnych sposobów zebrałem poniżej. Część stosuję osoboście, niektóre podejrzałem u innych. Mam nadzieję, że ci się przydadzą.

Dlaczego nie lubimy sprzedawać?

Sprzedawanie kojarzy się wielu osobom z wciskaniem klientowi czegoś, czego nie chce.

Niektórym brakuje pewności siebie. Mówią: „Nie jestem ekstrawertykiem. Nie jestem osobą, która odnajduje się w uderzaniu do obcych ludzi, więc nie nadaję się na handlowca”.

Obawiamy się odrzucenia, krytyki, paraliżuje nas strach przed porażką. Nie wiemy jak się zachować, kiedy ktoś powie „nie chcę”. Wyobrażamy sobie niestworzone sytuacje, np. że ktoś zareaguje na naszą propozycję gniewem, a nawet agresją.

Brakuje nam praktycznych umiejętności i wiedzy na temat tego, jak się sprzedaje czy jak pozyskiwać nowych klientów. Nie ćwiczymy tego, nikt nas tego nie nauczył, więc czujemy się niepewnie, bo jest to dla nas nowy grunt.

Nie musisz być ekstrawertykiem, żeby pozyskiwać klientów

Klienci coraz częściej wiedzą, czego chcą. Robią rozpoznanie rynku w internecie, w sklepach, pytając znajomych. Gdy do ciebie trafiają, mogą być już zdecydowani na konkretny produkt lub usługę. Potrzebują tylko kogoś, kto im je dostarczy.

Jeżeli wierzysz, w to, co sprzedajesz – jesteś przekonany o wartości tego swojego rozwiązania – to zupełnie inaczej patrzysz na sam proces sprzedaży. Patrzysz na to przez pryzmat pomagania ludziom w rozwiązywaniu ich problemów, a nie jak na wciskanie innym niepotrzebnych rzeczy.

Co do ekstrawertyków, badania są jednoznaczne. To nieprawda, że są oni najlepszymi sprzedawcami. Tak samo jak nie są nimi skrajni introwertycy.

Najlepsze wyniki w sprzedaży osiągają ambiwertycy, czyli ludzie, którzy łączą w sobie cechy ekstra- i introwertyków.

Nie musisz non stop tryskać energią i być duszą towarzystwa, żeby być dobrym sprzedawcą i docierać do potencjalnych klientów.

Jak zmienić swoje nastawienie do sprzedaży

Zacznij od ustalenia, dla kogo twój produkt jest, a dla kogo nie.

Kiedy to wiesz, uderzasz tylko do ludzi potencjalnie zainteresowanych i na nich się skupiasz. Masz wtedy dużo większą pewność siebie, co odpada ci stres, że proponujesz coś, co odbiorcy będzie kompletnie nieprzydatne.

Bardzo pomaga też dogłębne poznanie produktu – zarówno własnego, jak i oferty konkurencji. Klient często chce się dowiedzieć, czym twoje rozwiązanie różni się od innych. Jeżeli to wiesz, jesteś w stanie dobrze doradzić, zdobywasz zaufanie i budujesz wiarygodną markę osobistą.

Nie zawsze twój produkt będzie najlepszy dla klienta, z którym rozmawiasz. Jeżeli jednak na takiego trafisz, będziesz dużo bardziej przekonany i pewny siebie, opowiadając mu o swojej ofercie. A entuzjazm się udziela.

Warto też poznawać techniki sprzedaży i oswajać się z nimi – nawet jeśli nie zamierzasz robić kariery jako handlowiec. Przydają się w wielu życiowych sytuacjach.

Przejdźmy teraz do konkretów.

Jakie są sposoby na pozyskanie klientów, bez stawania z nimi oko w oko i bez stresowania się, że ci odmówią? Wszystkich 20 technik podzieliłem na kilka grup. Oto pierwsza z nich.

Nie sprzedawaj osobiście

Możesz zrobić to samo co ja, czyli przekazać sprzedaż innej osobie, częściowo lub w całości ją zautomatyzować, a nawet zachęcić do pomocy swoich obecnych klientów.

Nowe transakcje mogą się odbywać bez twojego osobistego udziału, np. poprzez wykwalifikowanego sprzedawcę, za pomocą strony internetowej czy też przy udziale zadowolonych klientów, którzy będą przyprowadzać do ciebie kolejnych.

1. Zatrudnienie sprzedawcy

Jeżeli nie czujesz się dobrze w roli sprzedawcy, poszukaj kogoś, kto zdejmie ci to z głowy, żeby nie zajmować się sprzedażą osobiście. W takiej sytuacji trzeba oczywiście:

• znaleźć właściwą osobę,
• wyznaczyć jej cele,
• nadzorować realizację,
• rozliczać z efektów.

Jak to się robi? Posłuchaj rozmowy z Jakubem Cyranem:

Aby używać odtwarzaczy multimedialnych, musisz wyrazić zgodę na użycie plików cookies usług odtwarzaczy
Ok, zgadzam się

2. Automatyzacja sprzedaży

Chodzi tu o sytuację, w której klient trafia na twoją stronę i sam dokonuje zakupu. Niekoniecznie musisz mieć do tego rozbudowany system e‑commerce.

Kiedy sprzedajesz produkty czy usługi, możesz używać tzw. stron lądowania (landing page), na które klient wchodzi, zapoznaje się z ofertą i sam decyduje czy kupić czy nie.

To jest też forma sprzedaży, ale nie bezpośredniej. Nie ryzykujesz bezpośredniego spotkania z klientem i tego, że ci odmówi albo w negatywny sposób zareaguje na twoją ofertę.

Co napisać na landing page’u, żeby ułatwić sobie pozyskanie klientów? Mam warsztat, z którym łatwo przygotujesz treść takiej oferty w jedno popołudnie:

3. Proszenie o rekomendacje swoich klientów

Poza automatyzowaniem samej sprzedaży, możesz też zautomatyzować zdobywanie rekomendacji. A opinie innych kupujących są dla 87% badanych najsilniejszym elementem wpływającym na decyzje zakupowe.

Jak zautomatyzować proszenie klientów o rekomendacje? Dość często stosowanym sposobem jest rabat – zarówno dla osoby polecającej, jak i polecanej.

To ważne, bo klient może mieć opory moralne przed „sprzedawaniem” moich znajomych. Nie chce czuć dyskomfortu związanego z tym, że na nich zarabia. Ale jeśli obie strony korzystają – ta bariera znika.

Możesz zapytać klienta: „Komu z twoich znajomych mógłbym jeszcze pomóc? Kto twoim zdaniem skorzystałby z takiego rozwiązania?”. To otwiera oczy na szukanie ludzi z określonej grupy docelowej.

Chcesz skutecznie zachęcić klientów do wystawienie ci rekomendacji? Polecam System Pozyskiwania Opinii Klientów:

Rozwijaj relacje z innymi

Jest takie powiedzenie: „Ludzie najpierw kupują ciebie, a dopiero później kupują produkt”.

Sposoby pozyskiwania klientów, które pokażę ci w tej sekcji, opierają się właśnie na tym założeniu.

4. Rozmowy ze znajomymi

Kiedy rozmawiasz ze znajomymi, to zwykle nie jest typowa rozmowa handlowa, prawda? Mówisz o tym, co u ciebie nowego. O swoich sukcesach i porażkach. O klientach, którym pomogłeś.

Taki szczery entuzjazm często jest zaraźliwy. Więc jeśli naprawdę kręci cię to, co robisz, znajomi mogą stać się dodatkowym źródłem nowych zleceń.

Z kolei kiedy żalisz się, że nie idzie ci w biznesie, przyjaciele często chcą pomóc. Otworzyć drzwi do nowej okazji. Umówić cię z kimś, polecić – bo dobrze ci życzą i zależy im na tobie.

Nie ograniczaj się jednak tylko do obecnych znajomych.

5. Poznawanie nowych ludzi

Poznawaj nowych ludzi – ale nie po to, żeby od razu im sprzedawać!

Rób dobre wrażenie. Sprzedawaj siebie, nie produkt. Bądź osobą, z którą dobrze się rozmawia.

Przygotuj sobie anegdoty i ciekawostki z twojej branży. Znów – nie po to, żeby sprzedawać, ale żeby zainteresować inną osobę tym, co robisz.

Ale przede wszystkim zainteresuj się rozmówcą. Zapytaj, jak możesz mu pomóc.

Często jedziemy na jakąś konferencję, szkolenie albo bierzemy udział w targach i poznajemy w jednym miejscu kilka, kilkanaście, a niekiedy nawet kilkadziesiąt nowych osób. Od razu dodawaj tych ludzi do listy znajomych w social mediach, żeby kontakt się nie urwał.

Jeśli chcesz się przekonać, jak ogromne znaczenie mają na nas znajomi, zobacz wystąpienie Nicholasa Christakisa na konferencji TED (możesz włączyć napisy po polsku):

Aby używać odtwarzaczy multimedialnych, musisz wyrazić zgodę na użycie plików cookies usług odtwarzaczy
Ok, zgadzam się

6. Występowanie na konferencjach

Dobrym sposobem na poznawanie nowych ludzi, ale też na pośrednią sprzedaż i pozyskanie nowych klientów, jest występowanie na konferencjach. To także prosta droga, aby zostać dobrze opłacanym ekspertem.

Zapowiedz wcześniej w social mediach, że będziesz na danym wydarzeniu. Powiedz, że chętnie porozmawiasz w kuluarach – to ośmiela innych ludzi, którzy mają pytania i wątpliwości związane z twoją dziedziną.

Podczas samej prezentacji i podczas tych prywatnych rozmów dostarczaj konkretną wartość. To nie ma być autoreklama. Chodzi o to, żeby podzielić się z innymi wiedzą, która może im pomóc. Wskazówki, jak to zrobić, znajdziesz w mojej rozmowie z Kamilem Koziełem:

Aby używać odtwarzaczy multimedialnych, musisz wyrazić zgodę na użycie plików cookies usług odtwarzaczy
Ok, zgadzam się

Postaraj się też zebrać kontakty do ludzi, którzy są na widowni. Prostym i często wykorzystywany sposób to propozycja: „Jeśli chcesz dostać slajdy, odezwij się do mnie”. W ten sposób osoby najbardziej zainteresowane tematem same się zgłaszają, a ty masz naturalną okazję, żeby zapytać, jak im pomóc.

7. Docieranie do influencerów

Influencerzy to nie tylko gwiazdy social mediów. Nie tylko ludzie, których obserwują dziesiątki tysięcy, setki tysięcy czy miliony ludzi. To również „branżowy influencerzy” – prelegenci, szkoleniowcy, organizatorzy eventów, dziennikarze itp. Liderzy opinii, których słuchają inni w danej branży.

Nie chodzi tu o relację, w której ty tylko bierzesz, a influencer daje. To się nie uda. Zastanów się, jaką wartość ty możesz dać takiej osobie. jeśli ci się uda (i zrobisz dobrą robotę), całkiem możliwe, że influencer w pewnym momencie sam zacznie cię promować.

Przed nami kolejne sposoby na pozyskanie klientów. Tym razem skupimy się na odpowiednim nastawieniu.

Zamiast sprzedawać, pozwól klientom kupić

Często przy sprzedaży aktywną stroną jest sprzedając. To on oferuje próbuje zainteresować klienta swoim produktem lub usługą.

Spróbujmy odwrócić role. Pokażmy klientowi, że istniejemy i jeżeli chce skorzystać z naszych rozwiązań – jesteśmy dostępni. Pretekstów do takiej komunikacji jest całkiem sporo.

8. Wysyłanie „zaczepnych” maili

Prawem Komunikacji Elektronicznej z 10.11.2024 r. bardzo mocno ogranicza możliwość wysyłania wiadomości marketingowych do nieznajomych osób. Stąd bardzo ważne jest rozwijanie sieci o kontaktów, o którym mówiłem wcześniej.

Ale jeżeli masz już listę osób, które zgodziły się na taką komunikację, możesz przypominać im o swoim istnieniu, np. wysyłając spersonalizowane maile z wartościowymi treściami, które przy okazji będą przypomnieniem o tym, że istniejesz i twoja pomoc może się przydać.

Warto też wykorzystywać taktyki content marketingowe (np. robić webinary) – dzielić się wartościowymi treściami w zamian za zgodę na otrzymywanie twoich ofert w przyszłości.

9. Wysyłanie ofert pocztą

Następny sposób na ciekawą komunikację to wysyłanie ofert pocztą, ale tylko do firm zainteresowanych.

Kiedy wystawiałem się na targach, za każdym razem dostawałem list od firmy, która oferowała krówki z moim logo.

Producent cukierków namierza potencjalnych klientów, pobierając listę wystawców ze strony organizatora targów. I do każdej z tych firm wysyła pocztą swoją ofertę. Nie jest to komunikacja elektroniczna, więc nie potrzebuje zgód marketingowych, o których pisałem w poprzednim punkcie.

Poza tym przesyłka pocztowa bardziej zwraca uwagę niż mail, bo w kontaktach B2B jest to obecnie niestandardowa forma. Oczywiście wysyłka ofert pocztą jest droższa niż mailem, ale kiedy uderzasz tylko do potencjalnie zainteresowanych (w tym przypadku: do wystawców konkretnych targów) szansa na to, że transakcja dojdzie do skutku, jest całkiem spora.

10. Monitoring sieci

Jeżeli szukasz potencjalnych klientów, z pomocą przychodzą narzędzia do monitoringu internetu, takie jak Brand24 (link afiliacyjny), SentiOne albo Newspoint. Każde z nich pomaga zorientować się, że ktoś właśnie szuka twojego produktu lub usługi.

Abonament w takich aplikacjach sporo kosztuje, ale jeśli umiejętnie z nich korzystasz, mogą być zyskowną inwestycją – nawet dla soloprzedsiębiorcy.

Monitoruj frazy kluczowe i kiedy monitoring wyświetli wpis osoby, która jest zainteresowana zakupem czegoś, co oferujesz, uaktywnij się i złóż propozycję. Kontaktując się z kimś, kto w danym momencie ma konkretną potrzebę i chce kupić, nie jesteś odbierany jako nachalny sprzedawca.

11. Obecność w miejscach, gdzie ludzie przychodzą kupić

Czasami nie trzeba jakoś szczególnie odzywać się do potencjalnego klienta, żeby dokonał transakcji. Wystarczy po prostu być tam, gdzie ludzie przychodzą kupować.

Kiedyś takimi miejscami były bazary. Dziś bardzo często są to platformy handlowe typu marketplace. Nie bez powodu tak wielu sprzedawców korzysta z Allegro (mimo wysokich prowizji).

Z tego samego powodu firmy wystawiają się na targach. Czasem wystarczy tam po prostu być i pokazać swoją ofertę, żeby dotrzeć do potencjalnych klientów. Kupcy odwiedzają targi branżowe m.in. po to, żeby znaleźć nowych dostawców.

12. Pokazywanie produktu w działaniu

Kiedy jesteś tam, gdzie twoi potencjalni klienci, możesz po prostu wyłożyć swoją ofertę na stół i czekać na łut szczęścia. Ale jeszcze lepiej zastosować pewien chwyt, który sprawdza się i na targach, i w sklepach w galeriach handlowych, i w internecie przy różnych sytuacjach.

Chodzi o prezentowanie, jak działa produkt.

Dobrym przykładem są chusty Buff. Taka chusta, gdy wisi na wieszaku, to po prostu kawałek kolorowego materiału. Możesz przejść obok niego i nie zwrócić uwagi.

Zupełnie inaczej to wygląda, gdy widzisz kogoś, kto wiąże taką chustę na kilkanaście różnych sposobów – tak jak na tym wideo:

Aby używać odtwarzaczy multimedialnych, musisz wyrazić zgodę na użycie plików cookies usług odtwarzaczy
Ok, zgadzam się

13. Podpisywanie swojej pracy

Nie musisz być malarzem ani pisarzem, żeby podpisywać swoje dzieła. Jeśli jesteś:

• web designerem – możesz wstawić link do siebie w stopce strony, które projektujesz,
• architektem – możesz umieścić swoje nazwisko na tabliczce przy wejściu do budynku,
• cukiernikiem – możesz zainwestować w firmowe opakowania z nadrukowanym logo,
• instalatorem pieców gazowych – możesz umieścić swoją nalepkę na piecu itd.

Bądź w kontakcie

Klient, który na ciebie trafia, zwykle nie jest gotowy, żeby kupić od ciebie tu i teraz:

• Być może nie ma obecnie takiej potrzeby?
• Może ma potrzebę, ale dopiero zbiera pieniądze?
• A może jego firma jest jeszcze na zbyt wczesnym etapie rozwoju?

Jest jednak szansa, że z czasem ten właściwy moment nadejdzie. A wtedy powinieneś być pierwszym skojarzeniem, które się nasuwa.

Omówmy więc teraz sposoby na pozyskanie klientów, dzięki którym pozostajesz z nim w kontakcie, żeby nie wypaść z pamięci.

14. Wysyłanie newslettera

Kiedy potencjalny klient zapisuje się na twoją listę mailingową i wysyłasz mu wartościowe informacje – zdobywasz przewagę na konkurencją. Dlaczego? Bo gdy będzie potrzebował usług lub produktów, które oferujesz, prawdopodobnie od razu pomyśli o tobie.

Uwaga: „wartościowe informacje” nie oznaczają mailingów typu „nasza najnowsza oferta” czy „nasza promocja na ten tydzień”.

Chodzi tu raczej o wiedzę i praktyczne wskazówki, które odbiorca jest w stanie samodzielnie zastosować, żeby osiągać lepsze wyniki i eliminować pewne problemy.

A gdy nie będzie chciał się tym zająć, nie będzie miał czasu albo zadanie go przerośnie – wtedy jest duża szansa, że zgłosi się do ciebie.

Aby używać odtwarzaczy multimedialnych, musisz wyrazić zgodę na użycie plików cookies usług odtwarzaczy
Ok, zgadzam się

15. Media społecznościowe

Dodawanie nowych postów na twoim profilu to nie wszystko. Udzielaj się też u innych – np. lajkuj i komentuj posty twoich klientów (i tych, których chcesz pozyskać).

Podobnie z aktywnością w grupach na Facebooku. Szczególnie takich, które mają stałą zaangażowaną społeczność, np. związanych z konkretnym kursem online.

Kiedy dzielisz się wiedzą w takich miejscach, podpowiadasz innym dobre rozwiązania, budujesz swój społeczny kapitał. Zwiększasz szansę, że w przyszłości ktoś wybierze ciebie, żeby ci się odwdzięczyć.

Szukasz pomysłów na treści do social mediów i nie tylko, które zainteresują i zaangażują twoich odbiorców? Polecam Planer Treści:

16. Wykorzystuj preteksty

Ostatni sposób na pozyskanie klientów z tej kategorii to wykorzystywanie pretekstów do komunikacji.

Nie zawsze musisz wysyłać wartościową treść. Nie musisz komentować każdego posta, który zamieścił twój klient czy potencjalny klient. Czasem jednak pojawiają się sytuacje, w których warto się odezwać:

• Firma, z którą chcesz nawiązać współpracę, świętuje jubileusz.
• Znajomy, którego poznałeś na konferencji, dostaje nagrodę.
• Klient, któremu pomogłeś, chwali się osiągnięciami.

Nie chodzi tu o sprzedawanie, tylko chodzi o zwykłe przypominanie, że jesteś i zauważasz innych.

Takie preteksty możesz też tworzyć samemu. Na przykład: „Mija rok od naszej współpracy, z tej okazji mam specjalną ofertę”. Ważne, żeby nie była to oferta standardowa do wszystkich typu „promocja tygodnia”, tylko coś bardziej spersonalizowanego.

Content marketing a pozyskiwanie klientów

Content marketing wprowadza on odbiorcę na pewną ścieżkę, na końcu której jest zakup. 

Jak to działa (w największym uproszczeniu)?

• Najpierw odbiorca, trafiając na wartościową treść i dowiaduje się o twoim istnieniu.
• Później nabiera przekonania, że to, co robisz, jest wartościowe i nabiera do ciebie sympatii.
• Jeżeli zastosuje wiedzę od ciebie i przekona się, że ona naprawdę działa, zdobywasz jego zaufanie.
• Kiedy ten człowiek ci ufa, jest duża szansa, że z czasem coś od ciebie kupi (i będzie kupował ponownie).

W ten sposób odbiorca twoich treści zmienia się w płacącego klienta.

Content marketing pozwala przekazywać emocje i budować relacje.

Jeśli korzystasz z takich form jak wideo czy podcast, to poza samą merytoryką, dużą rolę gra twoja osobowość i autentyczność. Łatwiej budujemy relacje z drugim człowiekiem niż z jakąś sztucznie wykreowaną marką.

Jest kilka podstawowych form content marketingu.

17. Pisanie bloga

Blog to forma tradycyjnie kojarzona z autorytetami. Dlaczego? Bo ludzie, którzy mają wiedzę w jakiejś dziedzinie, tradycyjnie dzielili się nią w formie pisanej – tworząc książki, artykuły, opracowania lub raporty.

Pamiętaj, że blog to nie tylko tekst, ale też tabele, wykresy i infografiki. Bo w przeciwieństwie do wideo czy podcastów, artykuły każdy konsumuje we własnym tempie. To ważne, gdy poruszasz tematy wymagające analizy i przemyślenia.

Treści tekstowe są też ważne ze względu na SEO – nie chodzi to tylko o Google i inne wyszukiwarki, ale również narzędzia AI, które też indeksują treści.

Ale myślę, że skoro czytasz 17. z 20 punktów na tej liście właśnie na moim blogu, to nie muszę cię dalej przekonywać!

18. Nagrywanie wideo

Wideo ma wiele zalet, m.in.:

• jest łatwe w odbiorze,
• dobrze buduje wiarygodność,
• dociera do szerokiej publiczności.

Ta forma sprawdza się idealnie, kiedy mówisz o czymś, co da się pokazać i co dobrze prezentuje się w ruchu – o modzie, designie, podróżach itp.

Ale nawet nagrania „gadających głów” mogą się czasem ponieść. Przykładem może być moja rozmowa z Miłoszem Brzezińskim, która ma na YouTubie ponad 1,1 mln wyświetleń:

Aby używać odtwarzaczy multimedialnych, musisz wyrazić zgodę na użycie plików cookies usług odtwarzaczy
Ok, zgadzam się

19. Robienie live’ów i webinarów

Wideo na żywo na początku było hitem. Później spowszedniało, a po pandemii ludzie byli nim już zmęczeni.

Ale to nie znaczy, że nie działa.

To prawda, że na live’ach i webinarach pojawia się mnie ludzi niż kiedyś. Ale możesz to wykorzystać, żeby bardziej zaangażować się w dyskusję z tymi, którzy przyszli.

Przydatne wskazówki znajdziesz w rozmowie z Marcinem Osmanem:

Aby używać odtwarzaczy multimedialnych, musisz wyrazić zgodę na użycie plików cookies usług odtwarzaczy
Ok, zgadzam się

20. Nagrywanie podcastu

Wymieniając sposoby na pozyskanie klientów nie mogę pominąć podcastów! To moje ulubiona forma content marketingu (nagrywam podcast Mała Wielka Firma od 2009 r.).

Oto kilka najważniejszych powodów:

• Podcasty nie wymagają od odbiorcy poświęcania dodatkowego czasu – można ich słuchać, robiąc coś innego.
• Nie wymagają patrzenia w ekran, więc dają odpocząć oczom i zatrzymują odbiorcę na dłużej niż inne formy.
• Są bardzo bliskim, intymnym medium, dzięki czemu świetnie nadają się do budowania relacji z odbiorcami.

Jeżeli chcesz wykorzystać do medium, polecam kurs PodcastPro™:

Sposoby na pozyskanie klientów – podsumowanie

Skuteczne sposoby na pozyskanie klientów to coś, czego potrzebuj każdy biznes.

Nawet jeżeli nie masz naturalnych predyspozycji do sprzedaży, to nie powód, żeby się poddawać. Co możesz zrobić?

• Nie zajmować się sprzedażą osobiście – zatrudnić handlowca albo zautomatyzować proces.
• Rozwijać relacje z ludźmi, którzy ułatwią ci docieranie do odpowiedniej grupy docelowej.
• Pojawiać się tam, gdzie przychodzą ludzie nastawieni na kupowanie, i pokazywać im swoją ofertę.
• Być w kontakcie z potencjalnymi klientami, żeby podejmując decyzję zakupową pamiętali o tobie.
• Stosować content marketing, wykorzystując recykling treści, aby skuteczniej docierać do odbiorców.

Metody na pozyskanie klientów, o których była tutaj mowa, wymagają zwykle sporo czasu, żeby zaczęły działać. Jeśli zależy ci na szybszych efektach, sprawdź mój e‑book Jak zdobyć klienta: